Śnieżka
Kilka ujęć z niespodziewanego zdobycia jednego ze szczytów w Karkonoskim Parku Narodowym tytułowej Śnieżki. Śmieję się bo za 6 złotych tyle śniegu i atrakcji to my w życiu nie mieliśmy :). Na dodatek oglądając pogodę przed wyjazdem to miało być w okolicach 15 stopni. I kurcze było ale ... na dole. Buty zimowe zostały w domu a ja wariat udałem się na górską wycieczkę w wyprzedażowym obuwiu :) - które o dziwo uchroniło moje nogi przed przemoczeniem. Po zdjęciu było suchutko. Było super bo nie spodziewanie. Byliśmy tak zaaferowani tym miejscem wycieczką i widokami że jakoś zapomnieliśmy momentami o zrobieniu zdjęć. Jako że czerwony szlak był zamknięty - zagrożenie lawinowe - udaliśmy się szlakiem czarnym. Czas wejścia na szczyt 3 godziny zejście zajęło nam już tylko połowę tego czasu :D.Kolekcja srajfonowych ujęć wzbogaciła się o ujęcia mojej żonki z jej srajfona - Honor 4x, mój to obecnie Xiaomi Redmi Note 2. A powyższe zdjęcia poddałem obróbce (może się podobać lub nie) w programie Perfect Effect 9.