p  o  l  e  c  a  m   ↴




Jesienny pusty Dziwnów

Pogoda jak zwykle dopisała. Nie padało i to jest najważniejsze. Słońce także od czasu do czasu umilało "wędrowanie" po Dziwnowie. Odkrywaliśmy ... w sumie nic. Ale fajnie było. Jak przystało wypada dodać kilka ujęć srajfonem. Zaszokowało mnie jednak jedno - pogoda fajna, ciepło a w południe na głównej ulicy ... pusto. Prawie żywego ducha. No i standard po sezonie - wszystko zamknięte :(.


  


Przy tej szafie wędzarniczej (?) najbardziej rozbawiło mnie to zdanie powyżej: Oprócz kręgosłupa zawiera zdrowe tłuszcze i ości poboczne





Dotarliśmy także do zrewitalizowanego parku który mijamy wjeżdżając do miasta od strony Dziwnówka gdzie znajdziemy zadaszone ławki plac zabaw boiska wielofunkcyjne i ... WC - tu akurat stoją dwa ToiToi'e

  




Na koniec łazęgowania po w sumie pustej mieścinie trafiliśmy na taki domek do wynajęcia (może kiedyś pewnego dnia?):

 


To tyle bo jeszcze nie raz wrócę tu (a może tam?). Pozdrawiam z ...


Reply to this post

Prześlij komentarz

Tu zaglądam




Free counters!