p  o  l  e  c  a  m   ↴




Trzebież po wigilii

Kiedy mija Boże Narodzenia, kiedy mamy chwile dla siebie wypadam na dwór. Przewietrzyć umysł, organizm ogólnie siebie. Trafiło z racji słońca które gościło od rana na niebie na Trzebież. Tak standardowe ulubione miejsce wypadów na tosty czy podładowanie baterii - do znudzenia. Efekt wtorkowego popołudniowego spaceru z innej z lekka tonacji:


 

 


Reply to this post

Prześlij komentarz

Tu zaglądam




Free counters!